PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31554}

Alphaville

Alphaville, une étrange aventure de Lemmy Caution
6,8 4 061
ocen
6,8 10 1 4061
6,7 10
ocen krytyków
Alphaville
powrót do forum filmu Alphaville

Po zapoznaniu się z kanonem antyutopijnych dzieł (filmów i książek) Alphaville wydaje się tylko powielać sprawdzone schematy. Sam film wydaje się nieco banalny i mało poruszający widza - to wszystko plus jeszcze więcej widziałem/czytałem w Nowym wspaniałym świecie, Fahrenheicie 451, Roku 1984 etc. Forma tych dzieł jest przyejmniejsza, a i treściowo zmuszają widza/czytelnika d refleksji. A co mamy w przypadku Alphaville? Nie trafiają do mnie banały, że miłości nie da się opisać albo że poezja jest ważna, bo to wszystko już przerabiałem w swoim życiu. Na plus ładne zdjęcie. Ogółem 6/10. Truffaut ze swoim Fahrenheitem wypada lepiej, choć i on całkiem dosadnie wyzbył się ważnych dialogów z literackiego pierwowzoru.

No i najgorsza cecha - głos Alpha 60. Brzmiał jakby facet cały czas bekał ;-) Bardzo mnie to irytowało na dłuższą metę - wolałbym naturalny, ale niski męski głos aniżeli coś, co brzmi jak wygłupiający się nastolatek, który "wybekuje" słowa.

ocenił(a) film na 6
Baphomet

Noo, zdejmowałam słuchawki z uszu jak Alpha mówił. Wkurzał mnie czasami ten bełkot. Scenarzysta chyba całe życie myślał nad tymi monologami. Chyba wole lżejsze teksty.

ocenił(a) film na 1
Karczoch

masakra zwłaszcza po kolacji:D można iść do biblioteki, albo na google i tam czytać o "mooooondryyyyych rzeczach. nie dotrwałam do końca... nie musze.

ocenił(a) film na 5
sajtafari

Głos Alpha 60 - ale macie problem... Chcielibyście żeby bezwzględna, totalitarna maszyna miała głos jak Edyta Górniak?

ocenił(a) film na 6
Urwany_Film

HALowi 9000 jakoś się udało ;)

Baphomet

Ale ten głos Alphy (dzieki swojemu brzmieniu, podobnie jak głos HALa) trafił do pop kultury i był później wielokrotnie (chyba) cytowany. Przykład to utwór zespołu Laibach "Le privilège des morts". Mnie osobiście ten głos (podobnie jak wymienianego juz HALa) podobał sie. Był odhumanizowany ale w sumie ciepły i kojący. W przeciwieństwie do głównego bohatera, który wydał mi sie jakimś mega paranoikiem, który strzelał z pistoletu lub z aparatu (kolejność tych działań jakaś zupełnie przypadkowa i losowa) na prawo i lewo :)))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones