Dona Johnstona, mężczyznę stroniącego od wszelkich trwałych związków, rzuca jego ostatnia narzeczona. W tym samym czasie Don otrzymuje tajemniczy różowy list, w którym anonimowy donosiciel informuje go, że ma syna, który chciałby się z nim spotkać. Don postanawia odwiedzić swoje byłe kochanki i sprawdzić, która z nich pomoże mu rozwiązać zagadkę tajemniczego listu.
Sofia Coppola dużo lepiej wykorzystała potencjał aktorski Billa Murraya. Usztywniony lowelas Don Johnston z filmu Jarmuscha, w porównaniu z błyskotliwym i trochę zagubionym bohaterem "Między Słowami" wypada blado.
te okulary w kształcie serca. Hehe wcześniej jak oglądałem ten film w ogóle nie zwróciłem na to
uwagi.
Domyślam się że film wywoła może nie radykalne, ale jednak lekko skrajne opinie. Warto spojrzeć jednak na niego z innego punktu widzenia.
Do jednego z pewnością nie można się przyczepić, aktorstwo, role dobrane i zagrane wyśmienicie. Historia z potencjałem, zapowiada się ciekawie, powoli wkręca i... wkręcić do końca...